Kto niczego ciekawego na blogu nie znalazł, prycha, wywraca oczami i kręci palcem kółka przy czole, słowem już stąd wychodzi, by nigdy nie wrócić, może na pocieszenie obejrzeć zdjęcia kociej rodzinki pod palmami. Był to rok 2014. W maju na suchej ściółce pod bambusami co jakiś czas widziałem śpiącego kota... Nie był nasz. Jakiś czas … Czytaj dalej Koty w ogrodzie