Mrozoodporność palm – cz. 3 „Wykorzystanie”

„Jest połowa stycznia. Dokładnie połowa zimy za nami. Dokładnie połowa przed nami. Czekałem z tym wpisem na mroźną pogodę i wreszcie dzisiaj rano na termometrze zobaczyłem -8°C. To najniższa jak dotąd temperatura tej zimy. Śniegu jeszcze nie było. Palmy za oknem zielone.” Powyższy akapit napisałem na początku 2018 r. jako wstęp do trzeciego artykułu o … Czytaj dalej Mrozoodporność palm – cz. 3 „Wykorzystanie”

Mrozoodporność palm – cz. 2 „Uszkodzenia”

W pierwszej części pokazałem, jak nawet krótkotrwały, ale intensywny mróz doszczętnie niszczy mrozoodporne szorstkowce (trachycarpusy). Do widoku palmy o słomianym kolorze należy dodać specyficzny zapach liści, które transpirowały pod osłonami, mdły zapach glutowatej mazi w środku przemarzniętego pnia... W kolejnych latach miałem już lepsze zabezpieczenia, jednak i wtedy sytuacja wymykała się spod kontroli. Nadal zresztą tak … Czytaj dalej Mrozoodporność palm – cz. 2 „Uszkodzenia”

Mrozoodporność palm – cz. 1 „Zniszczenia”

Mrozoodporna palma - to określenie przyciągnęło naszą uwagę jakieś 10 lat temu. I to chyba jego jedyna zaleta. Więcej zaszkodziło, niż pomogło. Mrozoodporność sugeruje przecież, że coś jest całkowicie odporne na występujący mróz. Angielskie "hardy palm", francuskie "palmier rustique" wskazują na "wytrzymałość na trudne warunki". W Wielkiej Brytanii lub we Francji "mrozoodporna" miałoby jeszcze sens, … Czytaj dalej Mrozoodporność palm – cz. 1 „Zniszczenia”

Palmy a sprawa polska

Palmy zna każdy. Reakcją na słowo „palma” są setki skojarzeń, niezawodnie wiodących nas do ziemskiego raju. Turkusowa woda, biały piasek, kołysana wiatrem palma. Ona w skąpym bikini. On zbija kokosy. Szczęście. Obrazek geograficznie odległy, ale pojawiła się nadzieja. Kilka lat temu w zbiorowej świadomości zaistniało nowe pojęcie: „palmy mrozoodporne”. Słusznie podejrzane. Wygląda na oksymoron i … Czytaj dalej Palmy a sprawa polska