W cieniu zakwitających…

Maj to jedyny miesiąc, gdy w moim ogrodzie masowo pojawiają się kwiaty. Sprawcą są głównie rododendrony, ale i palmy biorą udział w tym cukierkowym przedstawieniu. Gdy dziesięć lat temu sadziłem rododendrony przed domem byłem nimi zafascynowany w równym stopniu, jak później palmami i bambusami. Ogród frontowy z założenia jest zimozielony, co może wydawać się monotonne, … Czytaj dalej W cieniu zakwitających…