Mrozoodporność palm – cz. 2 „Uszkodzenia”

W pierwszej części pokazałem, jak nawet krótkotrwały, ale intensywny mróz doszczętnie niszczy mrozoodporne szorstkowce (trachycarpusy). Do widoku palmy o słomianym kolorze należy dodać specyficzny zapach liści, które transpirowały pod osłonami, mdły zapach glutowatej mazi w środku przemarzniętego pnia... W kolejnych latach miałem już lepsze zabezpieczenia, jednak i wtedy sytuacja wymykała się spod kontroli. Nadal zresztą tak … Czytaj dalej Mrozoodporność palm – cz. 2 „Uszkodzenia”

Kobierce ścielę pod… bambusami

Nie da się Polski sprowadzić do obszaru o jednolitym klimacie, ale zasadniczo należy przyjąć, że bambusom nie jest u nas łatwo. Nikt nie jest zadowolony: w zimniejszych rejonach kraju wymarzają całkowicie, w cieplejszych zimny wiatr wywiewa liście, a tam, gdzie zimy są łagodne bambusy i tak rosną mniejsze i wolniej niż na zachodzie Europy. Sukces … Czytaj dalej Kobierce ścielę pod… bambusami

Mrozoodporność palm – cz. 1 „Zniszczenia”

Mrozoodporna palma - to określenie przyciągnęło naszą uwagę jakieś 10 lat temu. I to chyba jego jedyna zaleta. Więcej zaszkodziło, niż pomogło. Mrozoodporność sugeruje przecież, że coś jest całkowicie odporne na występujący mróz. Angielskie "hardy palm", francuskie "palmier rustique" wskazują na "wytrzymałość na trudne warunki". W Wielkiej Brytanii lub we Francji "mrozoodporna" miałoby jeszcze sens, … Czytaj dalej Mrozoodporność palm – cz. 1 „Zniszczenia”

Himalajskie zbocza Raduni

Rzecz o porównaniu naturalnego siedliska palmy Trachycarpus takil z polskim lasem. To raczej rodzaj intelektualnej zabawy, bez naukowej wartości. W naszym kraju wyobrażenia związane z palmami są dosyć stereotypowe. Jeżeli bliżej zainteresujemy się tym tematem będziemy w stanie choćby w przybliżeniu usytuować palmy w różnych naturalnych siedliskach. Cocos nucifera - od razu widzimy plażę z … Czytaj dalej Himalajskie zbocza Raduni

Arkady Fiedler, banany i ja

Dwa lata temu na letni piknik nad rzeką wziąłem starą książkę Arkadego Fiedlera "Dzikie banany". Czasami sięgam jeszcze po jego powieści. Najlepiej w starych wydaniach. Czytywałem je przecież odkąd pamiętam. Kiedyś z pasją, teraz z ciekawości, dla oryginalnego języka, by sprawdzić, jak przeszły próbę czasu... Choćby kilka stron. Mój odbiór jest teraz inny, jest jeszcze … Czytaj dalej Arkady Fiedler, banany i ja

Cocos nucifera

Kto nie słyszał o palmie kokosowej (cocos nucifera)? To palma przez duże P MÓJ E-BOOK O PALMIE KOKOSOWEJ. ZAJRZYJ: E-book o palmie kokosowej W Europie kontynentalnej kokos naturalnie nie występuje. Posadzono go na Madrze, na Wyspach Kanaryjskich (Hiszpania), ale nie wygląda tam równie dobrze jak w tropikach. Liście są uszkadzane przez zimne, oceaniczne wiatry. W … Czytaj dalej Cocos nucifera

Palma na tarasie cz. III

https://bambusowysen.pl/produkt/ebook-palmy-mrozoodporne/ Zakup Jeżeli 5 lat temu wysialiśmy np. waszyngtonię (zdjęcie powyżej) możemy brać się za urządzanie tarasu. W przeciwnym razie trzeba poszukać palmy i pewnie większość będzie chciała zrobić to przez Internet. Można odwiedzić też supermarket z częścią poświęconą ogrodom, ale tam na ogół wybór jest niewielki. W kwiaciarniach roślin doniczkowych też jest co raz … Czytaj dalej Palma na tarasie cz. III

Palma na tarasie cz. II

W gruncie mam około czterdziestu palm (raczej mniejszych, niż większych) i prawie każda z nich przez kilka lat rosła w coraz to większych doniczkach. Ostatnio znacząco zredukowałem liczbę donic, ale licząc rośliny pokojowe i tarasowe nadal znajdzie się u mnie około setki sagowców, palm, juk, agaw w donicach. Mam nadzieję, że to uwiarygadnia poniższe przemyślenia... … Czytaj dalej Palma na tarasie cz. II

Palma na tarasie cz. I

Palma na tarasie może kojarzyć się z dużą rośliną w jeszcze większej donicy, stojącą w centralnym miejscu, gdzieś, gdzie wszyscy ją widzą. W końcu to palma. Mając palmę nie chowamy jej po kątach. Będzie tu o palmach w rozsądnych rozmiarach, gdyż nie każdy dysponuje wielkim tarasem z widokiem na zatokę, ale za to każdego stać … Czytaj dalej Palma na tarasie cz. I

Koty w ogrodzie

Kto niczego ciekawego na blogu nie znalazł, prycha, wywraca  oczami i kręci palcem kółka przy czole, słowem już stąd wychodzi, by nigdy nie wrócić, może na pocieszenie obejrzeć zdjęcia kociej rodzinki pod palmami. Był to rok 2014. W maju na suchej ściółce pod bambusami co jakiś czas widziałem śpiącego kota... Nie był nasz. Jakiś czas … Czytaj dalej Koty w ogrodzie

Palma znaczy dłoń

Nie wiem, czy wiecie, ale łacińskie słowo „palma” oznacza zarówno „dłoń”, jak i „palmę”, przy czym najpierw oznaczało wnętrze dłoni, a dopiero później roślinę, poprzez analogię do wyglądu jej liści. Na początku była jednak DŁOŃ. W języku polskim nie jest to takie oczywiste, nie mamy żadnych obrazowych skojarzeń, a potocznie dzielimy liście palm na dwa … Czytaj dalej Palma znaczy dłoń

Palmy a sprawa polska

Palmy zna każdy. Reakcją na słowo „palma” są setki skojarzeń, niezawodnie wiodących nas do ziemskiego raju. Turkusowa woda, biały piasek, kołysana wiatrem palma. Ona w skąpym bikini. On zbija kokosy. Szczęście. Obrazek geograficznie odległy, ale pojawiła się nadzieja. Kilka lat temu w zbiorowej świadomości zaistniało nowe pojęcie: „palmy mrozoodporne”. Słusznie podejrzane. Wygląda na oksymoron i … Czytaj dalej Palmy a sprawa polska