Jeszcze nie tak dawno martwiliśmy się z kolegami o to, czy palmy w ogóle będą chciały rosnąć w naszym niezbyt ciepłym klimacie i czy zdołamy je ochronić przed mrozem? Wiemy już, że niektóre gatunki radzą sobie u nas bardzo dobrze, a nawet z niepokojem patrzymy na najwyższe liście szorstkowców, gdyż coraz wyżej przychodzi nam wchodzić na drabinę, by założyć osłony zimowe. Ale ile właściwe taka palma potrafi urosnąć?
E-book ‘Jak z powodzeniem uprawiać plamy w Polsce – mrozoodporne palmy w ogrodzie i na tarasie’
Podam kilka przykładów, które najlepiej pokażą czego możemy się spodziewać.
Odcinek 1: szorstkowiec Hybryda, nabyty z ok. 30 cm zaczątkiem pnia i kilkoma liśćmi
W roku 2010, po zimie, w której straciłem kilka palm i sagowców, posadziłem tylko jedną, jedyną. Był to szorstkowiec (trachycarpus) o bardzo sztywnych, ciemnozielonych liściach, którego uznałem za mieszańca gatunków trachycarpus fortunei i trachycarpus wagnerianus. Nazwałem go Hybrydą.
2011 – ponad rok od posadzenia, od zakupu urosło mu kilka liści, niewielka kłodzina
2013 – w marcu został bez osłony przez jedną noc z -14, więc we wrześniu szorstkowiec nie wyglądał najlepiej ; widać, że kłodzina urosła i miała tu już kilkadziesiąt centymetrów.
2014 – od tego roku wygląd szorstkowca wyraźnie poprawił się, przybyło liści, pień 110 cm
2015 – końcówka grudnia
2016 – październik, 150 cm pnia + około 45 liści
2017 – październik, 170 cm pnia (zawsze + 15 cm włókna), podobnie ok. 45 liści
Filmik nakręcony w ostatnich dniach grudnia 2017 (można ustawić jakość obrazu)
2018 – dziewiąty sezon w gruncie, zakończony z 185 cm pniem i ponad 50 liśćmi
Jest to osobnik męski i od kilku lat wiosną wypuszcza 7 – 9 kwiatostanów i dopiero później rozpoczyna się wzrost nowych liści. Starych liści nie wycinam, nie usuwam przyschniętych końcówek. Najstarsze liście, już zaschnięte, które zwisają i dotykają ziemi, pochodzą z 2014 r. (podając liczbę liści mam na myśli wyłącznie zielone).
W maksymalnym skrócie:
– lato 2010, krótko po zakupie i posadzeniu do gruntu
– jesień 2018
I lekki obrót.
Listopad 2019 r. (aktualizacja zdjęć)
Luty 2020 r. (aktualizacja zdjęć)
Teraz to mój największy szorstkowiec: ma najwyższy i najgrubszy pień, ponad 50 żywych liści, kwiatostany każdego roku. Głową sięgam do miejsca, z którego wychodzą liście i żeby obejrzeć czubek palmy muszę mocno zadzierać głowę do góry.
Pień tej palmy przyrasta średnio o około 15 – 20 cm rocznie. Nowych liści jest około 10, czasem więcej, rekordowo było ich chyba 13.
W sezonie letnim podlewam palmę 1 – 3 razy w tygodniu, zależnie od opadów i temperatur. Od maja do sierpnia podaję nawóz w płynie dla palm (granulki rozpuszczone w wodzie 15-5-15 NPK + 3 Mg + mikro/makroelementy).
Zimą okrywam Hybrydę grubą agrowłókniną, ogrzewam 170W kablem grzewczym z termostatem, całość przykrywam różnymi materiałami. Staram się zabezpieczać ją tylko wtedy, gdy jest to konieczne.
Jedną zimę Hybryda spędziła bez okrycia, kilkakrotnie osłaniałem ją na zaledwie kilka dni w roku. Minimalna temperatura jakiej palma doznała to -14°C przez jedną noc w marcu 2013 r., z częściowymi uszkodzeniami liści, potem kilkakrotnie bez uszkodzeń znosiła 3-4 dniowe okresy z temperaturami od -8 do -11°C. W 2018 r. ciepła zima zakończyła się atakiem mrozu w marcu, gdy już sądziłem, że zabezpieczenia nie będą w ogóle potrzebne i osłonę trzeba było założyć.
Zachęcam do dobrego zabezpieczania palm na zimę i mocnego podlewania latem. Któregoś dnia stwierdzicie, że naprawdę szybko rosną.
Pod tym linkiem pobierzesz darmowy fragment mojego i Sylwii ebooka o palmach mrozoodpornych (wstęp, spis treści, rozdział o zakupie palm): https://bit.ly/3F1xs0L
(aktualizacja)
Zimą 2019/2020 r. osłanianie palmy przed mrozem nie było konieczne.
Maj 2020 – ponownie kwiatostany
Część druga: Jak szybko palmy rosną w Polsce? (2)
Bardzo fajnie opisana relacja. Mam pytanie odnośnie nawożenie. Czasookres jest podany, A jak często były nawożone palmy? Co ile? Z góry dziękuję za info.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Dziękuję. Nawożę od połowy maja do końca sierpnia mniej więcej co 2 tygodnie, przy czym nawożenie nie jest konieczne, bez niego palmy też sobie poradzą. Dla mnie to jedynie dodatek.
PolubieniePolubienie
Dzień dobry! Pana reportaż zachęcił mnie do kupna szorstkowca. Zastanawia mnie kwestia kiedy zasadzić go do ogrodu? Na razie jest malutka, sięga 30 cm. Przygotowywał Pan odpowiednio podłoże pod palmę w ogródka? Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Cieszy mnie to! Sadziłem małe palmy, bez specjalnego szykowania ziemi, po prostu kopałem dołek i obsypywałem. Jaką ma Pani ziemię w ogrodzie? Na piasku słabo rosną, pozostałe rodzaje gleby są w porządku. / Sadząc palmę trzeba być jednak gotowym na jej mocne zabezpieczenie zimą. Który to region Polski? Ostatnia zima była bardzo łagodna, wiele osób opiera na tym swoją decyzję sądząc, że mroźnych zim już nie będzie. A mała palma to niższe temperatury, bo przy gruncie zawsze jest mroźniej niż na standardowych 2 metrach. Jeżeli nie jest to przeszkodą to proszę sadzić.
PolubieniePolubienie
Południe Polski – Śląsk. Ziemia jest ciemna, żyzna. Myślę o zakupie jeszcze paru palm, może z innych gatunków? Planuje część zasadzić a resztę w doniczkach, zobaczymy jak zareagują. Mam nadzieję, że tak jak u Pana. Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witam. Zabezpiecza Pan na zimę sam pień czy całą palmę razem z liśćmi? Nie do końca rozumiem opis tej palmy w jednym ze sklepów internetowych. W jednym miejscu piszą, że palma Trachycarpus Fortunei jest wyjątkowo odporna na mróz i może wytrzymać nawet do -25 stopni, a dwie linijki niżej podają, że gdy temp. spada poniżej zera, palmę należy wnieść do środka. Z Pana opisu wynika, że dobrze radzi sobie na mrozie, pod warunkiem odpowiedniego zabezpieczenia.
PolubieniePolubienie
W gruncie możemy palmę narazić na większe mrozy, gdyż korzenie są chronione przez glebę. W miarę bezpieczną temperaturą dla liści, o ile nie trwa to tydzień, jest -12°C. Liście zaczynają być mocno uszkadzane przy ok. -15°C i to one są najbardziej wrażliwą częścią palmy gruntowej. Zabezpieczam głównie liście, owijając jednocześnie pień. / Jeżeli palma pozostaje w donicy to lepiej ją chronić przed długotrwałym mrozem, bo ziemia i korzenie szybko przemarzną (podaje się, że korzenie mogą znieść do -6°C). Czyli jeżeli zostawimy na tydzień przy -8°C to korzenie przemarzną i palma uschnie. / Szorstkowiec może przeżyć i niższe temperatury, np. -18°C i zimniej, o ile są krótkotrwałe. W cieplejszych krajach mróz jest w nocy, w dzień już jest na plusie, a u nas taki ziąb trzyma wiele dni bez odwilży. / Odnotowano więc gdzieś tam, jakieś rekordowe temperatury, przy których palma przeżyła. Ale nikt nie stał obok z termometrem i nie sprawdzał czy tak było. U mnie w 2010 r. było -23°C i mój wagnerianus osłonięty agrowłókniną przeżył choć stracił wszystkie liście, a sąsiednie palmy zmarzły. Regenerował się potem przez 2 lata.
PolubieniePolubienie