Weekend Otwartych Ogrodów

Z radością informuję, że przez jeden weekend, w dniach 8 (sobota) i 9 (niedziela) czerwca, mój palmowo-bambusowy ogród będzie dostępny do zwiedzania. Zapraszam w godzinach od 10.00 do 17.00.

Weekend Otwartych Ogrodów i Fundacja Fractal Tomka Ciesielskiego
Jest to impreza, która odbywa się głównie w Poznaniu, gdzie można wejść do kilkudziesięciu ogrodów i wziąć udział w różnych wydarzeniach i spotkaniach. O wszystkim można dowiedzieć się na stronie WOO.

Choć dla moich znajomych z Krakowa jestem z Poznania, to w rzeczywistości od stolicy Wielkopolski dzieli mnie całe 100 kilometrów, a to oznacza, że znajduję się niejako na bardzo dalekiej orbicie tego miasta. Kilka wydarzeń przewidziano w pobliskim Jarocinie (25 km) zatem liczę na odwiedziny osób, które przyjadą specjalnie do mnie lub będą w pobliżu.

Na czym to polega?
W ekstremalnych przypadkach w ogrodzie nikogo nie ma, bo właściciel musiał wyjechać i ogrodowy turysta sam wchodzi do ogrodu oznaczonego tablicą WOO, ogląda, spędza trochę czasu i wychodzi zabierając ze sobą moc wrażeń, po czym udaje się do kolejnego ogrodu, gdzie robi to samo i tak dalej, aż mu się odechce. Można tak cały weekend…

Nie wiem ilu osób mogę spodziewać się, zapewniam jednak, że będę na miejscu, oprowadzę po ogrodzie, opowiem o uprawie palm, bambusów i innych egzotyków.

Zajrzyj sąsiadowi do ogródka
W naszych przydomowych ogrodach często chcemy odciąć się wysokim (żywo)płotem od wzroku osób postronnych, co sprawia, że sąsiadują ze sobą małe ogródkowe raje, zielone oazy, enklawy spokoju i relaksu, lecz ich właściciele żyją w nieświadomości roślinnego bogactwa, które ich otacza. Swobodnie z takiej rozmaitości korzystają pewnie tylko koty, ptaki i inni ogrodowi mieszkańcy, którzy są tam u siebie.

Weekend Otwartych Ogrodów to możliwość odwiedzenia ukrytych, zamkniętych na co dzień ogrodów, takich, które zawsze nas intrygowały, ciekawiły, wymiany doświadczeń, rozmów z ogrodnikiem, znalezienia pomysłów, poznania nowych gatunków i odmian.

Ogrodnik odwiedza ogrodnika
Udostępniam ogród do zwiedzania również i dlatego, że sam chętnie z takiej możliwości korzystam. W ostatnich latach byliśmy z żoną w licznych parkach i arboretach, ale również i u kilkunastu innych palmiarzy oraz ogrodowych bloggerów. Choć wiele z tych miejsc znałem już z opisów w internecie, z zamieszczanych zdjęć, zdecydowanie warto było przejechać czasami pół Polski, by zobaczyć ogród na żywo, w trzech wymiarach, poznać ciekawą osobę.

Nie sądzę, by istnieli ogrodnicy pustelnicy, którzy w milczeniu i samotności uprawiają grządki nie dbając o kontakt z podobnymi sobie. Wymiana jest z definicji co najmniej dwustronna, ktoś daje, a jednocześnie otrzymuje: komentarz, poradę, opinię. O ogrodach piszemy, czytamy, oglądamy, ogrodnictwo jest twórcze i nie sprowadza się do wiosennego szału w oczach przy zakupie nowych roślin.

Gdzie?
Mój adres to Taczanów Drugi 8a, w trójkącie Kalisz, Ostrów Wielkopolski i Jarocin.
Każdy z łatwością sprawdzi na mapie, gdzie to jest, drugiej miejscowości o tej nazwie nie ma. Przed domem będzie umieszczona specjalna tablica. Nieomylnym znakiem, że dobrze trafiliście będą widoczne w przedogródku palmy.